0
Gadekk 13 października 2014 23:20
Witajcie!
Ostatnio, za sprawą użytkownika ciacho_majonez, głośno zrobiło się o lotnisku w Bergamo ;) korzystając z okazji, chciałbym się pochwalić własnym tripem, który może się okazać pomocny w planowaniu podróży i odwiedzenia tego uroczego miejsca.
Moja podróż odbyła się w dniach 7-9 października, wizzem z katowic, bardzo często bilety bez WDC są po 39zł, więc można tanio. Jak ktoś już wspomniał, mieszkając w Warszawie można zrobić nawet jednodniówkę, rano wylot z Chopina, a powrót do Modlina.
Na miejscu, korzystając z vouchera 10 Euro od happycar, wypożyczamy samochód. Ja za dzień wynajmu, z pełnym ubezpieczeniem, zapłaciłem 36 Euro, co po odjęciu kuponu daje znośne 26 Euro :)
Celem samym w sobie było zobaczenie Przełęczy Stelvio, która znajduje się ok. 180km na północny-wschód od Bergamo; trasa wiedzie po niezbyt zatłoczonych drogach, każdy kierowca da sobie radę; kto ogląda Top Gear ten wie, że droga tędy wiodąca została w 2008 roku uznana za najpiękniejszą na świecie.
Jak widać na załączonych zdjęciach, pogoda nie była zbyt łaskawa, ale to kwestia farta, kupując bilety na początek października byłem przekonany o dobrej pogodzie.
Koszt paliwa na 380 km wyniósł 35 Euro, co przy cenie 1,70/L uważam za świetny wynik, biorąc pod uwagę fakt, że droga jest górzysta, a autko (Lancia Ypsilon) było wyposażone w 1.2 litrowego benzyniaka ;)
Parę porad dla odlatujących z Bergamo: po przejściu przez security, jak już idzie się do bramek, polecam zjechanie schodami ruchomymi w stronę gate'ów 1-12, gdzie odbywa się odprawa na loty poza schengen, i jest tam bardzo cicho i spokojnie, można odpocząć, a nawet jest strefa zieleni, gdzie przywożą czekających na lot starsze osoby na wózkach.. Co warte podkreślenia, idąc w stronę toalet, znajdziemy automaty "dla obsługi" w których produkty spożywcze są tańsze od tych na górze :D przykładowo woda za 0,75 euro za 0,5 litra, chipsy za 1 euro, itp..
Jeżeli ktoś ma jakieś pytania, zapraszam.

Dodaj Komentarz

Komentarze (13)

raphael 19 października 2014 14:54 Odpowiedz
Jechałeś na GPS'a czy miałeś mapy? Jeżeli miałeś mapy to skąd: kupione w PL / na miejscu czy pożyczone razem z autem?Resztę dni spędziłeś też w górach, czy w Bergamo?
ciacho_majonez 19 października 2014 15:11 Odpowiedz
Przełęcz robi wrażenie, muszę przyznać, że tam mnie jeszcze nie było :)
gadekk 19 października 2014 15:24 Odpowiedz
Dzięki za odzew! A więc korzystałem z nawigacji sygic na androida, jest bezkonkurencyjna, mapę pobierasz w Polsce, a na miejscu tylko łapiesz sygnał GPS i jazda. Następny dzień poświęciliśmy na Bergamo, stare miasto plus okoliczne atrakcje:) ale przy dobrej pogodzie wolałbym wyskoczyć na chwilę nad Como.. Ps. Ciacho polecam szczerze! Wrażenia podobnie jak na transfogarskiej ;)
raphael 19 października 2014 15:30 Odpowiedz
Gadekk napisał:Wrażenia podobnie jak na transfogarskiej ;)Jeśli byłeś na Transfogarskiej (w połączeniu z Transalpiną ?) to relacja miło widziana :?: :D Wiem, że forum właściwie lotnicze, ale chyba wszyscy wybaczą.Poza tym powoli kiełkuje we mnie zrobienie masywu Sella i wjazd/wejście na Piz Boe z wykorzystaniem Wizzaira z Katowic do Bergamo. Rozumiem, że auto załatwiałeś jeszcze w Polsce przez internet ?
aga_podrozniczka 21 października 2014 11:18 Odpowiedz
Moge polecic fajny hotel w polowie podjazdu na Stelvio, od wloskiej strony. Przez fajny mam na mysli to, ze jest w miare tanio, szczegolnie z opcja half board, gdzie za 69 euro mialam pokoj z 5 daniowa kolacja i sniadaniem. Mozna wyjechac z hotelu po sniadaniu i dokonczyc wjazd na Stelvio z samego rana, gdy jest pusto. A to jest widok z hotelu: Jak ktos ma jakis fajny, sportowy samochod, to polecam wycieczke wlasnym samochodem, nie z wypozyczalni. Chyba, ze ktos chce wypozyczyc cos sportowego, ale to nie bedzie tanie.Zapomnialma dodac, ze na Stelvio jezdzi rowniez autobus, nie wiem tylko dokladnie skad, ale na pewno to latwo sprawdzic. Po Szwajcarskiej stronie jest za to autobus na Umbrail Pass, troche ponizej Stelvio z drugiej strony.
gadekk 21 października 2014 22:26 Odpowiedz
Byłem oczywiście na Transfogarskiej, ale aż 5 lat temu, więc pewnie większość wskazówek byłaby mocno nieaktualna.. ;) Co do samochodu, to załatwiłem przez happycar, dziś wiem że wybrałbym najtańszą opcję, a na miejscu zapłacił ubezpieczenie i możliwość depozytu debetówką za 20€.Aga_podróżniczka niezły pomysł! Ale jak ktoś jest bardziej "lowcostowy" to nawet nie weźmie pod uwagę Twej opcji..
jesion83 21 października 2014 23:03 Odpowiedz
Rewelacja! !! Ja się za Stelvio zbierałem przy okazji tour de Lindner ale nie doszło do skutku wiec trzeba było przełożyć. Jak coś to będę pisał jeśli można w sprawie szczegółów:)Co do Transfogarskiej to jechałem w zeszłym roku podczas powrotu z Bułgarii. Jak znajdę chwile to wrzucę parę zdjęć, chętnie też odpowiem na pytania jeśli się jakieś pojawia:)
aga_podrozniczka 22 października 2014 09:03 Odpowiedz
Gadekk napisał:Aga_podróżniczka niezły pomysł! Ale jak ktoś jest bardziej "lowcostowy" to nawet nie weźmie pod uwagę Twej opcji..Nie wiem czy masz na mysli hotel czy wjazd wlasnym samochodem. Z punktu widzenia fana motoryzacji, najlepiej pojechac tam jak najfajniejszym samochodem, zeby cieszyc sie podjazdem i zakretami. Chociaz akurat Stelvio nie wydaje mi sie szczegolnie fajne, uwazam, ze pare innych szwajcarskich przeleczy jest bardziej interestujacych jesli chodzi o droge i widoki. Top Gear zrobilo z tej drogi legende, ja nawet o tym nie wiedzialam dopoki nie zaczelam planowac trasy i dopiero wtedy gdzies to wyczytalam. Dwa filmiki z mojego wyjazdu w sierpniu:http://youtu.be/AHnVg2q4ca4 - okolice Stelvio i podjazd na pierwsza czeschttp://youtu.be/eEobUBn8RWc - podjazd na szczyt przeleczy i przejazd po stronie szwajcarskiej, na koncu filmiku atak sniegu na jednej z przeleczy. W tym filmiku slychac dzwiek silnika na podjazdach.
janeczek 22 października 2014 09:55 Odpowiedz
[quote="Aga_podrozniczka"]Moge polecic fajny hotel w polowie podjazdu na Stelvio, od wloskiej strony. Przez fajny mam na mysli to, ze jest w miare tanio, szczegolnie z opcja half board, gdzie za 69 euro mialam pokoj z 5 daniowa kolacja i sniadaniem. Mozna wyjechac z hotelu po sniadaniu i dokonczyc wjazd na Stelvio z samego rana, gdy jest pusto.Witam Czy podana cena 69 Euro to cena za pokój dwuosobowy ?
aga_podrozniczka 22 października 2014 10:10 Odpowiedz
69 euro za jedynke, za dwojke z kolacja i sniadaniem 117 euro. Mozna ich znalezc na Booking.com lub rezerwowac bezposrednio. Mozna tez rezerwowac bez kolacji, bedzie taniej, ale tam nic nie ma w okolicy.
janeczek 22 października 2014 10:42 Odpowiedz
Aga_podrozniczka napisał:69 euro za jedynke, za dwojke z kolacja i sniadaniem 117 euro. Mozna ich znalezc na Booking.com lub rezerwowac bezposrednio. Mozna tez rezerwowac bez kolacji, bedzie taniej, ale tam nic nie ma w okolicy.Wydaje mi się, że korzystniej będzie jednak nocować w Bergamo gdzie jest sporo możliwości noclegowych w cenie 40-50 euro za dwójkę ze śniadaniem. Dla przeciętnego Polaka cena którą podajesz jest co najmniej wygórowana....
aga_podrozniczka 22 października 2014 10:51 Odpowiedz
To tylko sugestia zwiazana z lokalizacja, nie najtansza w okolicy. Na szczycie przeleczy Stelvio tez jest pare hoteli, gdyby ktos chcial sie obudzic w chmurach. Jest tez chyba jakis hostel.
jestemwaski89 24 października 2014 00:10 Odpowiedz
Ależ widoki ! WOW :)